Kłodzko – dzwony nieistniejących kościołów

Wśród obiektów sakralnych w kłodzku wyposażonych w dzwony, są również takie, które już dzisiaj nie istnieją. Znidszczone, nie tylko z powodu potrzeb urbanistycznych miasta, ale i w wyniku kolejnych wojen nawiedzających Ziemię Kłodzką.

Kłodzko – dzwony nieistniejących kościołów

Kłodzko – dzwony nieistniejących kościołów

Kłodzko – dzwony nieistniejącego kościoła p. w. św. Marcina

Kiedy wiernym mieszkańcom kłodzkiego zamku przestała wystarczać kaplica p. w. św Apostołów Piotra i Pawła na tzw. „Górnym Zamku”, zbudowana w 1300 r., postawiono kościół  w obrębie tzw.  Dolnego Zamku”, położonym bliżej ulicy Frankensteiner Strasse. Jak podaje Kögler za Äluriusem - nie można dokładnie określić czasu jego powstania, ale był on bardzo stary”[1]

W latach 1689 – 1708 kościół początkowo zwany tylko kościołem zamkowym, uzyskał ołtarz poświęcony św. Biskupowi Marcinowi, a następnie został sam poświęcony ku czci św. Marcina.[2]

W kolejnych latach kościół przechodził kolejne remonty i rozbudowy, by w 1739 r. doczekać się wzniesienia małej wieży, a pęknięty dzwon, który służył przez 264 lata (co sugeruje, że musiał zostać odlany ok. 1475 r – przyp. aut.), przetopiono w Ołomuńcu i 13 października 1740 roku ponownie zawieszono na tej wieży.[3]

Na szyi dzwonu znajdowała się następująca inskrypcja: „JESUS NAZARENUS REX JUDEORUM”, czyli „Jezus
Nazarejczyk Król Żydowski”. Niżej widniał następujący chronogram: „FUsa fUI sUMptIbUs regIo – CaesareIs,
et InDUstrIa patrIs soCIetatIs IesU”, co tłumaczyć można jako: „Zostałem wrzucony do skarbca regionu – (dzięki)
Ceszarzom (?) i pracowitości Ojca Towarzystwa Jezusowego”, czyli, jak domniemam przeora Jezuitów w Kłodzku.

Na samym dole płaszcza, znalazła się informacja o ludwisarzu, który odlał dzwon: „OLAUS OBERG SUDIT OLUMUCII”.[4] W tym miejscu warto dodać, że albo ludwisarz popełnił błąd w zapisie inskrypcji, albo, co bardziej prawdopodobne, Kögler dokonał błędnej transkrypcji, która powinna brzmieć: „Olaus Oberg fudit Olumucii”, czyli „Olauf Oberg odlał (mnie) w  Ołomuńcu”.

Kto zacz Olaus Oberg, poza tym, że ludwisarz?  Bardzo ciekawa postać. W opracowaniach wymieniany też jako Holous, lub Mikuláš Oberberger[5], Prawdopodobnie urodził się w Sztokholmie w 1692 r. Nie wiemy, w jaki sposób dotarł, najpierw do Brna, a potem do Ołomuńca. Tam zaczął pobierać nauki jako odlewnik i prowadził warsztat słynnego odlewnika, wtedy już chorego - Jana Jiříego Reimera, który miał swoją odlewnię w domu nr 272 przy ulicy Eliščina (ul. Denisowa 10)[6] 


N/z: kamienica, w której mieściła się ludwisarnia Reimera i Oberga. Fot: https://mapy.com/pl/zakladni?source=stre&id=108379&gallery=1&sourcep=foto&idp=7814670&x=17.2551750&y=49.5956821&z=18

9 czerwca 1727 r. Oberg został uznany z prawowitego mieszkańca - mieszczanina Ołomuńca, ze wszelkimi należnymi mu prawami, w tym prawem do kupna kamienicy, a od 1730 r. uzyskał tytuł mistrza ludwisarskiego. Prowadził dobrze prosperujący warsztat, ale, jak donoszą źródła, wchodził w konflikty z gildią ludwisarzy. Zmarł 28.02.1746 r.[7]

Wymienia go w swojej pracy Walter Krause, (błędnie podając jego imię – Claus - przyp. aut.) potwierdzając jednocześnie, że był ludwisarzem, który odlał m.in. dla Kłodzka (dla kościoła p. w. św. Marcina – przyp. aut.) dzwon w 1740 r.[8]Jak piękne i bogato zdobione dzwony odlewał, możemy sobie tylko wyobrazić choćby na podstawie plakiety, która ozdobiła dzwon do jednego z czeskich kościołów; p. w. Panny Marii Śnieżnej w Ołomuńcu:

N/z: plakieta z dzwonu odlanego w 1732 r. przez Olausa Oberga dla kościoła p. w. Panny Marii Śnieżnej
w Ołomuńcu: Fot: Milena Valušková w: Plastická výzdoba Moravských a Slezských zvonů, s. 51,
https://www.trinity-art.cz/_pracovni/ZVONY_vyzdoba.pdf

A wracając do samego kościoła, to 26 kwietnia 1745 r. twierdza Glatz została przekazana Prusom po czteromiesięcznej blokadzie, a w akcie kapitulacji sporządzonym 26 kwietnia ustalono między innymi, że przekazanie twierdzy nie wpłynie na praktykowanie religii katolickiej zarówno w kościele św. Marcina , jak i w kaplicy górnego zamku, oraz że kościół św. Marcina wraz z zakrystią, wieżą, dzwonami i całym wyposażeniem powinien pozostać w rękach jezuitów, co faktycznie miało miejsce, jednak tylko jeńcy i żołnierze twierdzy mieli wstęp do kościoła św. Marcina na nabożeństwa[9]

Od 4 stycznia 1771 r. rozpoczęto, w związku z rozbudową twierdzy kłodzkiej,  powolną likwidację kościoła i przenoszenie z niego do depozytu wszystkich pozostałych przedmiotów kościelnych, a dzwon i niektóre szaty liturgiczne trafiły w końcu w 1780 r. do nowo wybudowanego kościoła parafialnego w Langebrück (dzisiejsze Mostowice – przyp.aut.).

 

Kłodzko – dzwony nieistniejącego kościoła Krzyża  Świętego

Historia tego kościoła, którego fundamenty dawno skryły się w ziemi zaczęła się w 1628 roku, kiedy to 18 grudnia, rada miejska zakupiła  działkę ogrodową za 70 grajcarów, która została przeznaczona na cmentarz i w 1629 roku, 19 lipca, została poświęcona przez Balthasara Liescha z Hornau -sufragana wrocławskiego.[10]

Ten mały kościółek stanął wówczas poza miastem, między bramą czeską a zieloną, blisko „glacis”, czyli  przedstoku zamku kłodzkiego, na cmentarzu otoczonym drewnianym płotem, tworząegoc czworokąt i nazywany jest powszechnie nowym cmentarzem.[11]

N/z: Fragment mapy Ch. von Wrede – SBB_IIIC_Kart_N 15060_Band 1_Blatt  33, w: Staatsbibliothek zu Berlin - pussischer Kulturbesitz, Kartenabteilung gr. 2 w: http://staatsbibliothek-berlin.de

Został wzniesiony w 1644 r. początkowo, jako drewniana kaplica ku czci św. Krzyża, do której  przeniesiono „starego Chrystusa” (krucyfiks) z kościoła parafialnego. W 1709 r.  kaplica została przebudowana w murowaną dzięki ofiarom wiernych, a w 1710 r. biskup Elias Schreiber - dziekan hrabstwa kłodzkiego, konsekrował ją, nadając jej prawa do odprawiania mszy za zmarłych.[12]

 

N/z: lokalizacja kościoła Krzyża Świętego. Fot: Filip Pilczuk – komentarz do posta Grzegorza Podrucznego w : Twierdzę, że twierdze z 25.03.2020 r.https://www.facebook.com/photo?fbid=116331273333573&set=pcb.116332820000085

W czasie wojen śląskich, a konkretnie w 1752, r. podczas przygotowań do starcia austriacko – pruskiego’, część cmentarza wykorzystano przy rozbudowie fortyfikacji i zakładaniu nowej drogi, a w grudniu 1757 r.na początku III wojny śląskiej, zwanej też wojną śląską, gdy do miasta zbliżały się wojska cesarskie, kościół św. Krzyża zamieniono w blokhauz obronny.[13]

Jak podaje Kögler W 1795 r. posiadał on również niewielką wieżę z dzwonem. W 1806 r. zbudowano nową wieżę i odnowiono cały kościół. 10 lutego 1807 r.,w obawie przed oblężeniem Kłodzka przez zbliżające się wojska francuskie, po południu kościół ten został spalony, a w kolejnych dniach większość jego murów została rozebrana.[14]

Gdyby dziś stał, to stałby prawdopodobnie, w miejscu, w którym przebiega główna aleja obecnego Parku Przyjaźni Wojsk Górskich.

N/z: lokalizacja kościoła Krzyża Świętego w Parku Przyjaźni Wojsk Górskich. Fot: Grzegorz Podruczny w: Twierdzę, że twierdze post z 25.03.2020 r.https://www.facebook.com/photo?fbid=116331273333573&set=pcb.116332820000085

Niestety, poza wzmianką u Köglera, że w kościele na wieży był jeden dzwon, nie udało się dotrzeć do informacji źródłowych, które pozwoliły by określić parametry dzwonu, ani ustalić jego losów po 1807 r. Czy został przeniesiony do innego kościoła, czy uległ zniszczeniu podczas pożaru, tego nie wiemy.



[1] Josef Kögler, Chronicken der Grafschaft Glatz. Bd. 1, 1841, s. 301-302

[2] Tamże, s. 303

[3] Tamże, s. 303-304

[4] Josef Kögler, Von der Dorfe Langebrück, Vierteljahrsschrift für Geschichte und Heimathskunde der Grafschaft Glatz, 1883/1884, Jg. 3, s. 130

 [5] wikipedia.org/wiki/Kostel_svatého_Jakuba_Staršího_(Kutná_Hora)

[6] https://mapy.com/pl/zakladni?source=stre&id=108379&gallery=1&sourcep=foto&idp=7814670&x=17.2551750&y=49.5956821&z=18, także: https://hanacka.drbna.cz/zpravy/spolecnost/25991-toulky-minulosti-pohnuta-historie-zvonu-maria-ve-vezi-olomouckeho-kostela-sv-morice.html?utm_source=copy

[7] https://en.isabart.org/person/105546

[8] Grundriss  eines  Lexikons  Bildenderkünstler  u n d  Kunsthandwerker  In  Oberschlesien, nr 9, Verlag  der Oberschleiser, Oppeln, 1935, s. 26

[9] Josef Kögler, Chronicken der Grafschaft Glatz. Bd. 1, 1841, s. 303-304

[10] Tamże, s. 312

[11] Tamże,

[12] Tamże s. 313

[13] Tamże

[14] Tamże