Szalejów Dolny - dzwony kościoła p. w. śś. Szymona i Judy Tadeusza
Niewiele informacji na podstawie źródeł udało się ustalić o dzwonach z Szalejowa Dolnego. Być może ten przyczynkarski artykuł uruchomi aktywność mieszkańców i lokalnych eksploratorów historii i pozwoli tę opowieść doprowadzić do końca.
Fot.: Jacek Halicki, aerosky.pl
Szalejów Dolny - dzwony kościoła p. w. śś. Szymona i Judy Tadeusza
Choć kościół w Szalejowie Dolnym (niem. Niederschwedeldorf) powstał już w 1489 r., to często przywoływani przez mnie kronikarze tamtych czasów, Naetius i Keck, słowem nie wspominają, jakoby były w nim jakiekolwiek dzwony.[1]
Na pierwszą wzmiankę o tutejszym dzwonie natknąłem się u Hansa Lutscha, który w 1898 r. pisał o nim, że to dzwon z 1559 r. ośrednicy 88 cm. Na górnej krawędzi ozdobiony płaskorzeźbami w najmniejszej skali oraz czeską (?) i łacińską inskrypcją, z której wynika, że został odlany w Pradze.[2]
N/z: fragment tekstu z leksykonu Lutscha poświęcony dzwonowi z 1559 r.
Kolejne informacje o tutejszych dzwonach znalazłem dopiero u M. Tureczka. Jeden z dzwonów, objętych rekwizycją w czasie wojen światowych odlany został w 1688 r. przez Henryka Reichela w odlewni w Nysie i ważył 100 kg. Jego dolna średnica wynosiła 54 cm, a wysokość bez korony – 55 cm.[3]
N/z: dzwon z 1668 r. na cmentarzysku dzwonów w Hamburgu. Fot: Marceli Tureczek, "Leihglocken,,, s. 423
Dzwon wyposażony był w sześcioramienną koronę z kluczem, jej wysokość to 12,5 cm. Dwa kabłąki klucza, w chwili gdy dzwon spoczywał na cmentarzysku dzwonów w Hamburgu, były odłamane.
N/z: korona dzwonu z 1668 r. na cmentarzysku dzwonów w Hamburgu - opracowanie własne autora na podstawie: Fot: Marceli Tureczek, "Leihglocken,,, s. 423
W górnej części płaszcza, na styku z hełmem, ludwisarz umieścił inskrypcję z przerywnikami w kształcie rombów, zamkniętą od góry i dołu ornamentami z liści lauru, poniżej zaś – dookólny fryz z liści akantu.
Inskrypcja brzmiała: „S ANNA SS SIMON ET IVDAS THADDAEUS MDCLXXXVIII, czyli: „ŚWIĘTA ANNA, ŚWIĘCI SZYMON I JUDA TADEUSZ, 1688.”
N/z: zdobienia i fragment inskrypcji dzwonu z 1668 r. na cmentarzysku dzwonów w Hamburgu - opracowanie własne autora na podstawie: Fot: Marceli Tureczek, "Leihglocken,,, s. 423
Na płaszczu brak plakiet. W dolnej części płaszcza umieszczona została druga inskrypcja, poświęcona ludwisarzowi o treści: „HENRICUS REICHEL GUS MICH IN NEISS”, czyli „HENRYK REICHEL ODLAŁ MNIE W NYSIE”
Poniżej inskrypcji, na styku z wieńcem umieszczone zostały trzy półwałki.
N/z: dolna część płaszcza i wieniec dzwonu z 1668 r. na cmentarzysku dzwonów w Hamburgu - opracowanie własne autora na podstawie: Fot: Marceli Tureczek, "Leihglocken,,, s. 423
Dzwon po II Wojnie Światowej miał trafić do kościoła św. Dionizego w Enger, w diecezji Padeborn, przy ul . Auf der Hanke 2. Mimo usilnych poszukiwań nie udało mi się natrafić na żaden ślad pisany, ani fotografię, potwierdzające, że dzwon faktycznie znajduje się w tym kościele.[4]
N/z: kościół p. w. św. Dionizego w Enger. Fot.: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Plik:Enger_Katholische_Kirche.JPG
Udało się tylko znaleźć film z dźwiękiem tego prawdopodobnie dzwonu, do odsłuchania po kliknięciu w link: https://www.youtube.com/watch?v=mUE3qfqCXck
To kościół kolegiacki w Enger, w którym też znajdują się dzwony „z odzysku”. Niestety, wygląda na to, że i ten trop okazuje się fałszywy, albowiem kolegiata na swojej stronie udostępnia zdjęcia archiwalne „pożyczonych dzwonów” oraz ich charakterystyki i żaden z nich nie jest tym, którego szukam.[5]
N/z: kolegiata w Enger. Fot.: https://www.enger.de/Tourismus/Sehenswertes/Stiftskirche/
Na wieży kolegiaty wiszą bowiem trzy duże dzwony z brązu – Dzwon Wigberta, Dzwon Bohaterów i Dzwon Wittekinda. Dzwon Wittekinda waży około 1,5 tony. Mówi: „Chodźcie, pokłońmy się, uklęknijmy i upadnijmy na twarz przed Panem, który nas stworzył. On jest naszym Bogiem. Dziś, jeśli usłyszycie jego głos, nie zatwardzajcie swoich serc”. Dzwon bohatera waży około 700 kilogramów i brzmi na weselach. Mówi: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie”. Najmniejszy dzwon na wieży, dzwon Wigbert, waży około 460 kilogramów i dzwoni się podczas chrztów. Inskrypcja brzmi: „Gdzie Pan nie strzeże miasta, na próżno czuwa stróż”.[6]
Nie są nim też dzwony protestanckiego kościoła parafialnego w Enger - tu zdjęcie wykonane z okazji przekazania ich do „Kriegsmetallsammlung des Deutschen Volkes” w celu produkcji broni podczas II wojny światowej [przypuszczalnie]. Niedatowane, około 1942 roku. Losy tego dzwonu, zresztą, pozostają nieustalone.[7]
Fot: https://www.lwl.org/marsLWL/de/instance/picture/Slg-BuddeEhlers-Laendliche-Baukultur-und-baeuerliches-Leben-in-Ostwestfalen.xhtml?oid=234767918
Podobnie jak i los tych dwóch pięknych, bogato zdobionych, dzwonów z Enger…
Fot: https://www.lwl.org/marsLWL/de/instance/ko/Kirchenglocke.xhtml?oid=2300#prevId=234767920
I jeszcze jeden dzwon (a może dzwony – przyp. aut.) z Szalejowa Dolnego. Podobno wisi, tylko, czy dzwoni? Umieszczony w kaplicy p. w. św. Anny dzwon z wizerunkiem Madonny Arnošta, został odlany w Kłodzku, w 1732 r.[8]
N/z: laplica p. w. św. Anny w Szalejowie Dolnym. Fot: phantasma1958° https://polska-org.pl/3275769,foto.html
Może ktoś posiada zdjęcia tego dzwonu, warto byłoby go bardziej szczegółowo scharakteryzować. Niemniej dzwon w niej mógł zawisnąć już dużo wcześniej, albowiem według jednego z opracowań, bazujących jednak na tekstach źródłowych, wiemy, że kaplica już w 1661 r. doczekała się renowacji. Z opisu zakresu renowacji wynika, że prace budowlane wykonał Heinrich Hartmann z Kłodzka (w źródle określony jako [per] Operarum Magistros et Architectos, templi Glac. Soc. JESU Campanator) i Nicolaus Kegler z Wielisławia, a wspomagali ich stolarz Tobias Fuchs i malarz Tobias Ammann z Friedrichswaldu (Boguszyna?). Prace obejmowały naprawę wieżyczki, dachu, zakrystii, odnowienie ołtarzy, tudzież i renowację dzwonów (sic!), pomalowanie stropu, nowe drzwi, antependium i ornat. Ciekawostką jest, że dla przybywających tu pielgrzymów wybito nawet medal z napisem 0. SEELIGE. ANNA. BIT. FVR. VNS. S. ANNA. SCHUTZ. FRAV. IN . SCHWEDELDORF. DER. GRAFSCH. GLATZ 1659. Niestety, medal prawdopodobnie nie zachował się w zbiorach muzealnych.[9]
[1] Constitutiones Synodi Comitatus Glacensis in causis religionis, 1559 : die Dekanatsbücher des Christophorus Neaetius, 1560, und des Hieronymus Keck, 1631, ss. 29, 30, 178, 189, red. F. Volkmer i W. Hohaus - Śląska Biblioteka Cyfrowa,
[2] Lutsch, Hans VERZEICHNIS DER K U N S T D E N K M Ä L E R PROVINZ SCHL PSI KN. II. DIE LANDKREISE DES REG.-BEZIRKS BRESLAU. - 4 BRESLAU. VERLAß VON Wilhelm Gottlieb Korn, 1889., w: https://www.sbc.org.pl/dlibra/publication/768781 , s. 33
[4] tamże
[5] https://www.enger.de/Tourismus/Sehenswertes/Stiftskirche/
[6] https://www.nw.de/lokal/kreis_herford/enger/7513082_Die-Botschaft-der-Glocken.html , także: https://de.wikipedia.org/wiki/Stift_Enger#Glocken, także: https://www.enger.de/Tourismus/Sehenswertes/Stiftskirche/
[8] Ziemia Kłodzka nr 232 / listopad 2013, s. 33, w: w:https://www.ziemia.klodzka.com/pdf/232.pdf,
Foto: phantasma1958° https://polska-org.pl/3275769,foto.html
Zbigniew Sobański