Ponikwa – dzwony kościoła filialnego p. w. św. Józefa Robotnika
Kolejna miejscowość Ziemi Kłodzkiej i jej dzwony - kolejna historia niedokończona. Ponikwa (niem: Verlorenwasser) czeka na uzupełnienie informacji o dzwonach z kościoła p. w. św. Józefa Robotnika.

Fot: Jacek Halicki CC BY-SA 4.0 pl
Ponikwa – dzwony kościoła filialnego p. w. św. Józefa Robotnika
Niewiele informacji udało się uzyskać o dzwonie (dzwonach ?)z kościoła w Ponikwie (niem. -Verlorenwasser), zbudowanego na początku XVIII w (prawdopodobnie w 1770 r. – przyp. aut.). Dostępne mi źródła milczą na ten temat.
N/z: kościół p. w. św. Józefa Robotnika w Ponikwie w latach 1925 - 1935. Maras - zbiory prywatne w: https://polska-org.pl/6963080,foto.html
Ten niedosyt informacji częściowo zrekompensował mi artykuł w „Gebirgsobote’ z 26. 04. 1873 r., a poświęcony uroczystości związanej z poświęceniem dzwonu do tutejszego kościoła. Jak podaje korespondent lokalnego czasopisma, „w listopadzie ubiegłego roku (t. j. 1872 r., co sugeruje, że dzwon wisiał prawdopodobnie od początku istnienia kościoła – przyp. aut. ) bicie dużego dzwonu w naszym kościele musiało zostać przerwane, ponieważ stracił on swój dźwięk z powodu pęknięcia. Następnie został on ponownie odlany w Deuz niedaleko Kolonii i dotarł do naszego miasta na kilka tygodni przed tegoroczną Wielkanocą…” [1]
N/z: wycinek z "Gebirgsbote" 1873, nr 17 z 26.04.1873 r. w: Cyfrowy Dolny Śląsk (jbc.jelenia-gora.pl)
I dalej reporter podaje, że „…drugie święto wielkanocne zostało wybrane jako data poświęcenia kościoła i zawieszenia na wieży (Reportaż został opublikowany 26. 04.1873 r. czyli w sobotę, dotyczy zdarzenia minionego, więc z obliczeń wychodzi, że uroczystości miały miejsce w dniu 21. 04. 1873 r. – przyp. aut.) . - Najpiękniejsza wczesnowiosenna pogoda sprzyjała rzadkiej uroczystości, w której uczestniczyli ludzie z bliska i daleka.
N/z: wycinek z "Gebirgsbote" 1873, nr 17 z 26.04.1873 r. w: Cyfrowy Dolny Śląsk (jbc.jelenia-gora.pl)
Rozwijając opis uroczystości reporter podaje, że „…O godzinie 3 po południu dzwon zwieńczony zielonymi girlandami został wyniesiony z budynku szkoły w pełnej procesji i przy dźwiękach muzyki. Na czele szli duchowni, za nimi dwunastu kawalerów, którzy nieśli dzwon, a za nimi 6 patronów wybranych na uroczystość i chór.”[2]
N/z: dom nr 47 (d. szkoła) - po lewej: d. szkoła - lata 1910 - 1912, „Maras” zbiory prywatne, w: Ponikwa - https://polska-org.pl/7907365,foto.html?idEntity=6016572 po prawej: Ryszard Bielawski° - zbiory prywatne, Dom nr 47 (d. szkoła) - 2014 r., w: Ponikwa - https://polska-org.pl/6016576,foto.html?idEntity=6016572
„Po wejściu do kościoła dzwon został umieszczony przed ołtarzem głównym, a następnie proboszcz Strecke z Habelschwerdt (Bystrzyca Kłodzka - przyp. aut. ) wygłosił krótkie, znakomite przemówienie, w którym podkreślił religijną pobożność wielkanocną kongregacji oraz pochodzenie i przeznaczenie dzwonów.
N/z: wnętrze kościoła p. w. św. Józefa Robotnika w Ponikwie z ołtarzem, przed którym odbyła się uroczystość poświęcenia dzwonu, w: Jan R. - zbiory prywatne, w: Ponikwa - https://polska-org.pl/5636471,foto.html?idEntity=5080027
Następnie proboszcz Strecke poprowadził konsekrację, a po zakończeniu tej ceremonii procesja przeniosła się z powrotem na dziedziniec. Tutaj chór najpierw odśpiewał hymn, a następnie dzwon został wciągnięty na wieżę z zewnątrz i zawieszony. Zaraz potem nasze uszy po raz pierwszy usłyszały dźwięki nowego dzwonu, a po „Te Deum” procesja wróciła do kościoła, gdzie święte błogosławieństwo zakończyło ceremonię kościelną.”[3]
„[4]Następnie proboszcz Strecke poprowadził konsekrację, a po zakończeniu tej ceremonii procesja przeniosła się z powrotem na dziedziniec. Tutaj chór najpierw odśpiewał hymn, a następnie dzwon został wciągnięty na wieżę z zewnątrz i zawieszony. Zaraz potem nasze uszy po raz pierwszy usłyszały dźwięki nowego dzwonu, a po „Te Deum” procesja wróciła do kościoła, gdzie święte błogosławieństwo zakończyło ceremonię kościelną.”[5]
N/z: wycinek z "Gebirgsbote" 1873, nr 17 z 26.04.1873 r. w: Cyfrowy Dolny Śląsk (jbc.jelenia-gora.pl)
Jak dalej podaje korespondent Gebirgsbote, „Resztę dnia wykorzystano na zorganizowanie małego przyjęcia dla miejscowych uczniów, aby uroczystość pozostała w ich pamięci. Pan okręgowy inspektor szkolny i proboszcz Strecke, był również osobiście zaangażowany w tę uroczystość i okazał się czułym przyjacielem dzieci. Oczy dzieci wyraźnie odzwierciedlały ich radość i wdzięczność i tylko szybko zbliżający się wieczór położył kres zabawie.” Niestety, z reportażu nie dowiadujemy się żadnych szczegółów dotyczących budowy, wagi, zdobień i inskrypcji dzwonu.[6]
Czy w chwili obecnej w kościele w Ponikwie wisi dzwon (dzwony), nie wiem. Jeżeli tak, to jaki / jakie? Jeżeli nie, to co się z nim / nimi stało? Czy objęło go / je rekwizycja w czasie I Wojny Światowej lub II Wojny Światowej? Liczę na wsparcie lokalnych eksploratorów historii w poszukiwaniu odpowiedzi na te pytania.