Kąty Bystrzyckie – dzwony kościoła p. w. św. Katarzyny Aleksandryjskiej

Kąty Bystrzyckie, żartobliwie rzecz ujmując, jak sama nazwa wskazuje, należą administracyjnie do Miasta i Gminy Lądek Zdrój. W kościele p .w. św. Katarzyny Aleksandryjskiej wizja lokalna ujawniła tylko jeden dzwon i artefakty po drugim, zaginionym dzwonie.

Kąty Bystrzyckie – dzwony kościoła p. w. św. Katarzyny Aleksandryjskiej

Fot: Jacek Halicki , CC BY-SA 4.0 pl

Kąty Bystrzyckie – dzwony kościoła p. w. św. Katarzyny Aleksandryjskiej

Wielebny Christophorus Naetius - duchowny dekanatu Glatz w przy okazji swojej wizytacji w parafii Grundt (później Scherckendorf, czyli dzisiejszy Strachocin – przyp. aut. ) dokonał też inwentaryzacji kościołów filialnych w Neugirsdorf, Wilhelmsthal i Winckeldorf (dziś: Nowy Gierałtów Bolesławów i Kąty Bystrzyckie – przyp. aut.), co skrzętnie odnotował w księdze dekanalnej, zapisując w niej na konto parafii i kościoła m. in. dwa dzwony1]. Nie wiadomo, czy wisiały one już wówczas w zachodniej wieży nad wejściem do zbudowanego w 1540 r. kościoła.

Kolejny wizytator, tym razem dziekan kłodzki Hieronim Keck, przy okazji inwentaryzacji kościoła i parafii Grundt oraz kościołów filialnych w Neugirsdorf, Wilhelmsthal i Winckeldorf wspomina, pewnie w kontekście uzupełnienia ewentualnych strat będących wynikiem trwającej wojny trzydziestoletniej, że „w razie potrzeby kościół parafialny wyposaża się w dzwony i sprzęt sakralny. Pozostawia też zapis w księdze dekanalnej , że w stanie kościoła w Winckeldorf znajdują się dwa dzwony.2]

Potwierdza też Keck ten stan w kolejnym zapisie odnoszącym się już szczegółowo do inwentaryzacji przedmiotów służących celom sakralnym a znajdujących się w kościele p. w. św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Winckeldorf, zapisując w księdze dwa dzwony w tutejszej świątyni. Dodatkowo podaje, że znajduje się tu „dzwoneczek mszalny albo przy ołtarzu”.3]

Źródła dość skąpo traktują historię dzwonów z Kątów Bystrzyckich. Wydaje się jednak, że te dwa dzwony przetrwały zawieruchę dziejową przynajmniej aż do końca XIX w. Wspomina o nich Prowincjonalny Konserwator Zabytków Śląska, autor jedynego dotychczas pełnego katalogu zabytków Śląska  -”Verzeichnis der Kunstdenkmäler der Provinz Schlesien, Bd. 1-5”, pisząc o dwóch dzwonach bez inskrypcji.4]

Czy dziś na przebudowanej lub wzniesionej w XVIII w. lub nawet na początku XIX stulecia wieży, postawionej na planie kwadratu i zwieńczonej cebulastym, pokrytym blachą, hełmem znajdują się te same dzwony? Czy przetrwały I i II wojnę światową, czy też nie? A może dziś nowy /nowe dzwony głosi /głoszą czasem radosną, ale i czasem smutną nowinę mieszkańcom?

W poprzednim slajdzie zadałem pytanie o los dwóch dzwonów z Kątów Bystrzyckich. Sprawdzić to postanowiło dwoje śmiałków; Agnieszka Wideł i Paweł Witan. Zanim jednak unaocznili stan faktyczny musieli pokonać kilkanaście stopni chybotliwej drabiny wiodącej na szczyt wieży kościoła.

N/z: drewniane schody na dzwonnicę fot: Paweł Witan

Jeszcze kilka poziomów drabiny, jeszcze kilka stopni i…