Niwa – dzwony kościoła p. w. św. Wita

Historia dzwonów w Niwie, to historia przeciekawa, a przeciekawa ponieważ to jedyna mi znana historia powrotu jednego z dzwonów z Niemiec do macierzystego kościoła. A wszystko za sprawą uporu lokalnej społeczności i życzliwego podejścia do tej kwestii lokalnej gminy wyznaniowej w Niemczech, a w szczególności - zasługa trzech wspaniałych ludzi. A kogo? Przeczytajcie proszę, artykuł.

Niwa – dzwony kościoła p. w. św. Wita

Fot: http://www.polskaniezwykla.pl/web/gallery/photo,601686.html

Niwa – dzwony kościoła p. w. św. Wita

     Dzwon z Niwy  (niem. Reichenau ) nie jest, ani najstarszym, ani największym, ani najcięższym dzwonem w regionie, a mimo to jego  historia jest fascynującą opowieścią. Dlaczego?  Tego czytelnik dowie się do końca śledząc jego losy przedstawione w moim albumie. Na pierwszą wzmiankę o dzwonach w Niwie natrafiłem w inwentaryzacji  Christophorusa Naetiusa, spisanej w 1560 r. Wśród sprzętów liturgicznych znajdujących się na wyposażeniu kościoła Naetius wymienia również dwa dzwony. Żaden z nich nie jest bohaterem mojej opowieści.[1]

N/z: fragment tekstu z księgi dekanalnej Naetiusa i Kecka

Natomiast drugi z kronikarzy tego okresu – Hieronim Keck w swojej inwentaryzacji z 1631 r.  podaje już, że w kościele jest tylko jeden  dzwonek mszalny, nie wspomina natomiast o dwóch dzwonach wymienionych przez Naetiusa. Być może dzwony te stały się ofiarą Wojny Trzydziestoletniej, której to skutków Ziemia Kłodzka doświadczyła bardzo srogo, ale to tylko moje domniemania, bo na razie na ślad żadnych informacji źródłowych potwierdzających tę hipotezę nie trafiłem.[2]

N/z: fragment tekstu z księgi dekanalnej Naetiusa i Kecka

 Na kolejną informację o dzwonie z Niwy trafiłem u Marcelego Tureczka. W swoim monumentalnym opracowaniu wymienia  odlany w przez Henricusa Lorcke z Kłodzka (niem. Glatz), w 1718 r. ważący 120 kg, spiżowy dzwon z Niwy. Dzwon ten miał średnicę dolną  o wym. 56 cm i bez korony był wysoki na 65 cm. Według informacji  M. Tureczka dzwon , zarekwirowany na cele wojenne w 1944 r., uniknął przetopienia i po II Wojnie Światowej i miał trafić do kościoła p. w. św. Jana położonego przy Urftstrasse 214 w Mönchengladbach w diecezji Aachen.[3] Jak się jednak okazuje informacja ta wymaga aktualizacji, ale o tej historii napiszę w dalszej części mojego opracowania.

N/ z: dzwon zarekwirowany w Niwie. Fot: M. Tureczek, Leihglocken...

Na zdjęciu kopia zachowanej karty identyfikacyjnej dzwonu z Niwy z jego opisem uzyskana przez Pana Piotra Drążka z Niemieckiego Archiwum Dzwonów w Norymberdze.[4]

Korona dzwonu posiada 6 ramion z kluczem, jej wysokość wynosi 18 cm.[5]

N/ z: korona dzwonu zarekwirowanego w Niwie. Fot: M. Tureczek, Leihglocken...

W górnej części płaszcza ludwisarz umieścił inskrypcję  zamkniętą półwałkami. W inskrypcji umieścił początnik w  formie stylizowanego liścia . Poniżej inskrypcji widoczny dookólny fryz z liści akantu.[6]