Wójtowice – dzwony kościoła p. w. św. Marii Magdaleny
Z Wilkanowa przenosimy się do uroczej miejscowości Wójtowice, by poszukać dzwonów na wieży kościoła p. w. św. Marii Magdaleny a także spróbować rozwikłać zagadkę dzwonnicy w zrujnowanej już ,niestety, dziś kaplicy św. Marii Wspomożycielki.
Fot: Jacek Halicki CC BY-SA 4.0 pl
Wójtowice – dzwony kościoła p. w. św. Marii Magdaleny
Co prawda Christophorus Naetius, duchowny z działający w Hrabstwie Kłodzkim już w XVI w, kilkukrotnie wspomina o Wójtowicach w kontekście danin kościelnych, to nie wymienia tu żadnych dzwonów. Dopiero ówczesny dziekan kłodzki - Hieronim Keck, jako owoc swojej wizytacji kanonicznej, w księdze dekanalnej z 1631 r. pozostawia zapis m. in. o 2 dzwonach na wieży tutejszego kościoła.[1]
N/z: fragment tekstu z księgi dekanalnej, Naetius, Keck... s. 126
Burzliwe czasy, w których przyszło żyć Keckowi; rozwój ruch religijnego Szwenckweldystów i protestanckiego na tych ziemiach, „dobrowolna” rekatolizacja z wojna trzydziestoletnią w tle, spowodowały, że na miejscu dawnej protestanckiej świątyni wybudowano bardzo szybko, najprawdopodobniej w 1634 r. nowy, także drewniany, kościół pod wezwaniem św. Marii Magdaleny. Była to niewielka drewniana budowla z wieżą i trzema dzwonami. Niestety, nie wiemy nic o tych dzwonach, ani o tym, kto je odlał.[2]
Dopiero przebudowa kościoła w XIX w. i informacje z nią związane, uchylają rąbka tajemnicy, przynajmniej w przypadku jednego z dzwonów. Otóż, po zamknięciu kościoła franciszkańskiego w Kłodzku (dziś kościoła p. w. św. Jerzego i św. Wojciecha – przyp. aut.) , po kasacie zakonów, czyli po 1810 r. jeden z dzwonów trafił do Wójtowic. ( drugi trafił do Königswalde, czyli dzisiejszych Świerków – przyp. aut.).[3]
N/z: fragment tekstu traktujący o pochodzeniu dzwonu z Wójtowic w: Kurze geschichtliche Nachrichten zum Album der Grafschaft Glatz vom Fr. Aug. Pompejus in Glatz, druck Otto Pompejuss, Glatz 1862, s. 29 whttps://www.sbc.org.pl/dlibra/publication/46294/edition/42950
Dzwon, o którym tu mowa to jedyny z trzech, zachowany dzwon spiżowy odlany w 1567 r., o czym niezbicie świadczy fragment inskrypcji w łacińskim zapisie, czyli „M D L X V I I”. Po pozostałych dwóch dzwonach, o losie których na chwilę nic nie wiadomo, pozostały tylko artefakty, o których później.
Dzwon zawieszony jest na drewnianym jarzmie przy pomocy czterech, opasujących je płaskowników, przełożonych przez pałąki , zamkniętych od góry śrubunkami. Korona dzwonu sześcioramienna. Po lewej stronie widoczne ramię dźwigni wprawiającej przy pomocy liny dzwon w ruch.
Zbigniew Sobański